[filas]

Jakiś czas temu kupiłem sobie taki oto mikroskop:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=...l&id=25485

Wiem, że to nie jest jakieś cudo ale mam ochotę go w jakiś sposób wykorzystać. Interesuje mnie czy ktoś na forum ma doświadczenie lub wie jak przygotować materiał do takiego badania. Chodzi mi o to, jak i co wyciąć z ryby, co z tym dalej zrobić? Czy przy założeniu, że mamy chorą rybę można czekać aż zdechnie i wtedy eksperymentować czy to już za późno i należy ją poświęcić za życia?

W dziwnych okolicznościach padło mi kilka sztuk narybku nourisatów (ok 3cm), nie mam pojęcia dlaczego, reszta jest okazami zdrowia i zachowuje się wzorcowo a te kilka sztuk padło. Mam chęć spróbować czegoś w nich poszukać tylko nie bardzo wiem jak się do tego zabrać?

Liczę na pomoc. Być może powstanie z tego na forum niezła skarbnica wiedzy dla kolejnych osób. Mało jest takich informacji.

[Misiak]

Pare lat temu kupiłem sobie podobny mikroskop, ale nie doszedłem do pobierania wycinków a jedynie czekałem z siatką przed akwa aż ryba zrobi kupke. Potem tą kupkę pod mikroskop i szukałem wszystkiego co możliwe.

Pare razy też pobierałem wymaz ze skrzeli i boku ryby, patyczkiem do uszu. Czasami udawało się znaleźć co nie co.
Niestety moja wiedza jest słaba i musiałem się posiłkować zdjęciami w necie aby identyfikować pasożyty.

Do wycinków brakło mi odwagi. Nie chciałem uszkodzić ryby i nie miałem też odpowiednich narzędzi.
Za to martwe jak najbardziej. Rozkrajałem taką rybkę igłą do zastrzyków i badałem, jednak do tego trzeba mieć naprawdę sporą wiedzę, a ja takiej niestety nie mam
No chyba, że coś ewidentnie się ruszało pod mikroskopem to wtedy czułem się jak rybi doktor

[futermelok]

Do sekcji by była wiarygodna nadają się tylko żywe ryby, najlepiej kilka, a zwłaszcza w sytuacji gdy nie ma zewnętrznych objawów. Można pobierać próby do badań mikroskopowych także przyżyciowo np. wycinki ze skrzeli ale do tego to trzeba już mieć sporą wprawę i pewną rękę żeby nie uszkodzić ryby. Wymazy ze skóry i wycinki płetw znacznie łatwiej pobrać. Na sekcji to już łatwiej jak ktos nie ma oporu przed cięciem ryby należy jedynie pamiętać o humanitarnie przeprowadzonym zabiegu tj. zniszczenia ośrodka nerwowego i rdzenia kręgowego tak aby ryba zbędnie nie cierpiała.  Potrzebna będzie podstawowa wiedza z anatomii ryb tak aby sobie ważnych dla sekcji narządów nie rozwalić zanim je zbadamy. No i jakiś podstawowy sprzęt szkiełka, nożyczki chirurgiczne proste i zakrzywione ,  porządne pensety i jakieś strzypczyki.  A potem to już tylko wiedza i doświadczenie aby wiedzieć gdzie i czego szukać.
Ps. grunt że masz kamerkę jak coś znajdziesz zawsze możesz podesłać zdjęcie do interpretacji. Ja ostatnio walnołem fote takiego obcego - usadowiony na otrzewnej na rybie z odłowu w Peru. 
lek.wet. Wojtek     

[novi]

Kiedyś się bawiłem -dyskowce i choroby (mikroskop dwu-okularowy, ale bez komput.podłaczenia).
Właśnie, najważniejsze to przygotowanie materiału z odp.kontrastem. Rewelacji w identyfikacji nie miałem - tu: doświadczenie ważne.

[Ruki]

1. Rozgniatasz wątrobę pomiędzy dwoma szkiełkami i oglądasz taki preparat gnieciony pod różnymi powiększeniami:
> obserwujesz czy nie ma cyst lub otorbień
> szukasz przywr lub żywych nicieni
2. Rozcinasz jelito i jego treść rozmazujesz na szkiełku:
> szukasz żywych lub martwych nicieni lub ich jaj
> ciężko Ci będzie odróżnić wiciowce od innych pierwotniaków
3. Oglądasz fragment jamy otrzewnowej pod różnymi powiększeniami:
> szukasz przede wszystkim cyst lub otorbień

Przy znalezieniu cyst lub otorbień spróbuj dojrzeć czy coś jest w środku(larwa lub dorosła forma) czy jest to pakiet jaj czy jest to ciemna masa(bakterie).

Sekcję i pobranie materiałów najlepiej przeprowadzić na żywej/dogorywającej rybie, a preparaty oglądać póki świeże.

Jakieś jeszcze Felipe masz pytania?

[filas]

Rozumiem, że taki mikroskop z Lidla, który kupiłem wystarczy do takich obserwacji?
Czy jesteś w stanie pokazać/nakręcić kiedyś jakieś takie zabiegi jak rozcinanie rybki, wyciąganie z niej wątroby czy jelita?

[Martinezio]

Filip, kwestia optyki Nawet z Lidla może być okiej, jeśli tylko ma soczewki dobrze wykonane i odpowiednio poustawiane

[soltarus]

Jak chciałem kupić swego czasu mikroskop to TAKI Z LIDLA był jednym z najlepszych w swojej cenie do akwarystyki. Paleciarze którzy zajmują się tymi rybami na poważnie mają coś takiego w domu i badają pod mikroskopem kał. Łowią taki przedmiot badań na świeżo w akwarium (ciągle nie wiem jak ) i następnie ogląda się to na odpowiednio przygotowanym szkiełku. Wiciowce i nicienie całkiem nieźle widać podobno.

[qbsztyk]

A taki z Lidla jakie ma parametry (niestety link nie jest już aktualny)?