25-10-2014, 16:40 PM
Po prostu to jest niewielki zbiornik jak na pielęgnice z Ameryki Środkowej.
W sumie jest rozwiązanie, ale musisz być przygotowany na problemy: kup akary, z 6 sztuk, ale ze świadomością, że jak zaczną się dobierać w pary to może być gorąco. Daj im duuużo kryjówek. Z czasem zostawisz tylko najładniejszą parę. Wpuść jakieś kąsacze - bo jak się rozmnożą, to ktoś będzie musiał dbać o "kontrolowanie przerybienia"
W sumie jest rozwiązanie, ale musisz być przygotowany na problemy: kup akary, z 6 sztuk, ale ze świadomością, że jak zaczną się dobierać w pary to może być gorąco. Daj im duuużo kryjówek. Z czasem zostawisz tylko najładniejszą parę. Wpuść jakieś kąsacze - bo jak się rozmnożą, to ktoś będzie musiał dbać o "kontrolowanie przerybienia"
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.