• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Laetacara dorsigera (akara wiśniowa)

#1
Witam,
chciałbym przedstawić Wam moje pierwsze z pielęgnicowatych, od niedawna posiadam 4 szt tych pięknych akarek. Po dość długim poszukiwaniu tych rybek udało mi się je w końcu nabyć.
Po zakupie w sklepie akwarystycznym we Wrocławiu kolor tych rybek był całkowicie blady niemalże jednolity (niestety nie udokumentowałem tego faktu) i miałem spore wątpliwości czy aby na pewno to te, których szukam. A sprzedawca powiedział: „ kupiłem jako laetacara dorsigera lecz ręki nie dam sobie uciąć czy to faktycznie te ryby” Smile. Kształt odpowiadał lecz ubarwienie w ogóle.
Lecz po wpuszczeniu rybci do mojego 128l LT mocno zarośniętego okazało się, że niesamowicie potrafią zmieniać ubarwienie i nie miałem pojęcia, że aż tak drastycznie . A teraz kilka fotek, dodam tylko, że zdjęcia są robione prze ze mnie (marny ze mnie fotograf), raczej średniej jakości aparatem i bez żadnych ulepszaczy (photoshop) Smile.

       
       
       
   
a to akwa, w którym mieszkają
   
i kilka najnowszych fotek
   
   
   
Pozdrawiam
Mariusz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Piękny zbiornik - aranżacja, ale żwirek psuje wszystko ;/


Piękne ryby. Chorowałem na nie długo, ale odpuściłem bo nigdzie nie mogłem znaleźć ładnych Smile.
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Pley
mój zbiornik to po pierwsze mój pierwszy zbiornik a po drugie to typowy LT, a takie podłoże jest najbardziej wskazane, przynajmniej tak wyczytałem w książce Diany Walstad.
Od tygodnia poszukuję we Wrocławiu Cleithracara maroni i chcę kupić 4 szt i trzymać razem z moimi akarami wiśniowymi. Docelowo chcę trzymać dwie dobrane pary w moim akawa po jednej parze z tych akar. I mam pytanie do Was co myślicie o takim połączeniu oraz o trzymaniu 4 szt akar w niezbyt wielkim zbiorniku ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Akary chyba generalnie tak mają, że potrafią zmieniać ubarwienie praktycznie w kilka chwil. Mam akary błękitne i te potrafią ze zwykłej, szarej z jedną czarną plamką na boku przeistoczyć się w prawie czarną, albo w szaro-grafitowe pasy, co bardzo mocno kontrastuje z błękitnymi łuskami na ciele Smile No a po chwili znowu stają się szare i niewyraźne Smile
Ciekawe, czy te kolory pokazane u Twoich to ostateczne już, czy może jeszcze się zintensyfikują, gdy dobiorą się w parki i zaczną tańcować Smile

Co do podłoża, to popieram Pley-a - nie pasuje ten gruby żwirek. Jak będziesz zmieniał aranż, albo robił restart, wrzuć piasku Smile Nawet mieszając go z obecnymi kamyczkami, albo różnicując fragmentami.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Moim zdaniem łączeniem C. maroni z Laetacara w tak małym zbiorniku nie ma jakiegokolwiek sensu.
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
(12-02-2013, 16:42 PM)Pley napisał(a): Moim zdaniem łączeniem C. maroni z Laetacara w tak małym zbiorniku nie ma jakiegokolwiek sensu.

Sama para C. maroni i wiadro korzeni i liści do tego. Można by popróbować, ale pod warunkiem że byłaby możliwość przeniesienia ryb do większego baniaka, albo sprzedaży.
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Witam ponownie, mam te ryby stosunkowo niedługo i im więcej robię im zdjęć tym bardziej mi się podobają a szczególnie różnorodność ubarwień. Niestety są bardzo płochliwe i aby zrobić ostrą fotkę z bliska trzeba się nieźle nakombinować i uzbroić w cierpliwość - ale warto Big Grin
kilka fotek:
       
       
       
   
czyż nie są piękne?
nie mogę się doczekać ubarwień w trakcie tarła Smile
[720l]Nowe życie...
[240l]BW

Pozdrawiam
Mariusz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Piękne ,piękne Tongue
W końcu dałeś im piasku.
Si taajabuni,waana Adanu,mambo yalio duniani.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Super wiśnióweczki ;-)
375 l (panamensis, nanolutea, septemfasciata)
160 l (amatitlania nanolutea)
96 l (Apistogramma ortegai, ex. sp. "Papagei")
96 l (Apistogramma erythrura)
96 l (Apistogramma cf. ortegai ex. sp. "Pebas")
63 l (Apistogramma sp. alto tapiche)
63 l (Xiphophorus variatus La Laguna)

 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(20-02-2013, 08:16 AM)Adrian napisał(a): Piękne ,piękne Tongue
W końcu dałeś im piasku.

Tak dodałem aczkolwiek rozumiem, że forumowiczów razi podłoże w moim baniaku tylko ze względu na estetykę (czyli to kwestia gustu), bo akurat takim Akarom jak ta piasek nie jest do szczęścia chyba potrzebny. Czy się mylę ? Ja wiem, że większość Pielęgnic i piasek to nieodzowne połączenie tak samo jak większość z tej rodziny i rośliny to połączenie trudne do utrzymania lecz są wyjątki takie Pielęgniczki jak Laetacara dorsigera czy Cleithracara maroni i nie potrzebują piasku i nie niszczą roślinności w zbiorniku a wręcz jest im niezbędna ze względu na fakt iż są to bardzo płochliwe rybcie.
[720l]Nowe życie...
[240l]BW

Pozdrawiam
Mariusz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości