(24-01-2013, 16:38 PM)Killifish napisał(a): Ciekawa obserwacja z tymi złymi strefami beztlenowymi. Ciekawe, że zbrojnikarze zauważają, że w akwarium bez podłoża mają miejsce u ryb stany chorobowe, które typowo na dnie leżą.
A to ciekawe, że tyle lat hoduję zbrojniki i nie słyszałem o takim podejściu. Natomiast często, przy odmulaniu, wyczuwałem woń stref beztlenowych i nie powiem aby były to miłe zapachy- siarkowodór. Też już opisywałem to, że przy większych zmianach parametrów fizycznych (oświetlenia, temp., ruch wody) następuje skok azotynów w akwa, właśnie z tych stref (sprawdzone doświadczalnie). Dlatego zawsze będę mówił źle o strefach beztlenowych, natomiast "syfek" w zbiorniku z pielęgnicami (rozumiany jako liście, patyki, szyszki zawsze miałem, ale w mniejszych ilościach-jako dodatek garbników.
Wracając do tematu to wiadomo, że aby było bezpiecznie, to dno większych zbiorników winno być wklejone do wewnątrz bocznych szyb, czyli klejąc zbiornik nie stawiamy bocznych szyb na szybie dennej.
Odnośnie kamieni to generalnie czym kamień ciemniejszy tym cięższy, ale winniśmy pamiętać , że zanurzając kamień do wody zmniejszamy jego ciężar o ok. 1/3.
Co do rys to faktycznie niebezpieczne są w środkowej części zbiornika, i górnej bo dolna jest trzymana przez dno, najlepiej dno wewnątrz wklejone. Pamiętam u mnie jak miałem zbiornik o dł. 115cm i wys.słupa wody 75cm, z wzmocnieniami tylko wzdłużnymi (na długości zb.), to wyginała się szyba o 0.5cm, tak że kiedyś, gdy dolałem do górnej krawędzi zb., to strzeliło wzmocnienie boczne. Szybkie dodanie szerokiego wzmocnienia poprzecznego (dzięki TheWald) pomogło.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)