• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Oko za mgłą u akary pomarańczowopłetwej

#1
Otóż mój samiec akary pomarańczowopłetwej ma oko za mgłą, a koło gałki coś co wygląda jak wata. Parę dni temu też to miał (nie jestem pewny ale wydaje mi się, że przy drugim oku), ale mu przeszło, teraz wygląda że wróciło... Czy wiecie czym to może być spowodowane?

Opis zbiornika znajduje się w temacie do którego prowadzi link z mojego podpisu. Akwarium jest dość nowe, więc pierwszy mój pomysł był taki, że może to wina parametrów wody. Szczególnie, że gdzieś dwa tygodnie temu rybki delikatnie się ocierały o korzenie, podmieniłem wtedy wodę parę razy i ocieranie się skończyło. Teraz również podmieniłem, jednak póki co bez efektu. Mam kropelkowe testy JBL (choć mają swój czas i przypuszczam, iż mogą być po dacie ważności), którymi wykonałem testy i wyniki są następujące:
NO2: 0,05
NO3: 5-10
Dla porównania zmierzyłem parametry wody w kranie i wyszło tak:
NO2: 0,05
NO3: 1
Sam nie wiem co o tym myśleć. NO2 wiem, że powinno być zero, ale jakoś nie widzę zeby z tych kropel uzyskać kolor tak jasno żółty... Nawet w kranie (swoją drogą dwa pierwsze kolory testu JBL są jak dla mnie identyczne).

Drugim moim pomysłem było przypuszczenie, iż to może jakaś nagła zmiana pH, gdyż mam teraz duży korzeń i widzę, że to chyba on zaczyna dość barwić wodę. Niemniej i tu wykonałem pomiar otrzymując pH równe 7,5, identyczne otrzymałem dla wody z kranu.

Czy powodem może być któryś w powyższych czynników? Albo może to jest jakaś choroba? Będę wdzięczny za pomoc.

Dodam, że reszta ryb wygląda na idealnie zdrowe, mają apetyt, pływają spokojnie, płetwy mają ładnie rozłożone. Sam samiec akary w sumie poza tym okiem też wygląda na w pełni zdrowego.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
może to być uraz mechaniczny, infekcja bakteryjna lub wirusowa
zdjęcie było by bardzo pomocne

ja na problemy z oczami w pierwszej kolejności stosowałem świetlika z apteki, saszetkę montowałem przy wylocie filtra, zmieniałem ją po 24h i poprawa była szybka, w przypadku poważnej infekcji trzeba użyć mocniejszych środków, ale te trzeba dostosować do patogenu choroby... a bez badania lub zdjęcia nic Ci nie polecę, bo złym lekiem zamiast pomóc możemy zaszkodzić

stosowałem 1 saszetkę na 30l zbiornik z bojownikiem
Twardym trzeba być dla siebie, nie dla ludzi...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Jaką masz temperaturę w zbiorniku? Sprawdź czy nie padła Ci grzałka. Objawy "waty" ma pleśniawka. Wydaje mi się, że dobrym posunięciem będzie profilaktycznie sól niejodowana do zbiornika.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
sól sama w sobie za dużo nie zrobi, spowoduje większe wydzielanie śluzu, którym mogą się żywic bakterie, bez zdjęcia gdybamy...

samo zachorowanie świadczy iż ryba jest osłabiona, tylko pytanie czym, stres, złe warunki, nie wiemy...
Twardym trzeba być dla siebie, nie dla ludzi...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(17-01-2013, 12:07 PM)3runer napisał(a): sól sama w sobie za dużo nie zrobi, spowoduje większe wydzielanie śluzu, którym mogą się żywic bakterie, bez zdjęcia gdybamy...

Jesteś pewien tego co piszesz? Wydzielanie śluzu ochronnego czyli pomaga rybie walczyć z infekcją. Poza tym sól ma właśnie działanie bakteriobójcze.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Do posta załączam dwa zdjęcia. Bardzo trudno mi go było sfotografować na odpowiednim zbliżeniu. Szybko się porusza i prawie każdy obraz wychodzi nieostry.
Jutro postaram się zrobić więcej zdjęć, mam nadzieję, że one już ujednoznacznią diagnozę.

Co do temperatury to wynosi ona 23 stopnie i jest dość stała. Także to raczej nie pleśniawka, szczególnie że "wacie" towarzyszy jednak ta mgła...

Tak wygląda lewe oko:
   
Niestety tutaj nie wiem czy czytelność pozwoli cokolwiek powiedzieć... A to oko wygląda dużo gorzej, ma większą mgłę i ma też tę "watę". Nie chciał do mnie pozować tą stroną: )

Natomiast prawe jest w znacznie lepszej kondycji:
   
To oko na szczęście znów zaczyna chyba zdrowieć, bo mgła już w dużym stopniu zeszła.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Szkoda, że to zdjęcie takie niewyraźne. Nie wygląda to na początek czegoś co określa się pop eye. Wpisz w google "pop eye fish" i poczytaj może coś się dowiesz, porównaj objawy.

tutaj masz link:
http://www.pawiookie.pl/forum/14-choroby...8213-oko-2
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Patrząc na druga fotkę, bo dobrze widać to zbielałe oko moim zdaniem takie objawy są min. w przypadku pogorszenia się warunków środowiskowych ryb. Często spotykane np. zaraz po transporcie ryb (tam dochodzi jeszcze do otarć delikatnych oczu) wpuszczonych do zbyt świeżej wody, pogorszeniu się parametrów w worku lub w akwarium. W tym przypadku transport odpada, dlatego w pierwszej kolejności zająłbym się poprawieniem warunków środowiskowych: podmiany wody, sprawdzenie filtracji, witaminy do akwarium.
Dziwnie wygląda to "coś" na pierwszej fotce, ale zdjęcie nie ostre i ciężko coś powiedzieć.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Ta choroba pop eye wcale mi się nie podoba... Na szczęście wydaje mi się, że to nie ona złapała moją rybkę. Dzisiaj znów polowałem z aparatem i udało mi się zrobić zdjęcie o całkiem fajnej jakości.

   
Ta biała "wata" jest przyczepiona do oka i do niczego więcej, co najlepiej widać wtedy, gdy ryba rusza oczami. Czy teraz już można coś wnioskować? Ja póki co idę profilaktycznie zrobić podmianę...
Filtracja wydaje się być w porządku, jedynie nie jestem przekonany czy jest w pełni dojrzała, gdyż akwarium obecnie ma dokładnie miesiąc (przy czym przełożony filtr z poprzedniego akwarium był całkowicie dojrzały).

[edit]
Im dłużej patrzę na rybkę tym bardziej się zastanawiam czy to jednak nie jest owe pop eye: ( Jedyne pocieszenie, że w lżejszej formie...
Na pewno zwiększę teraz częstotliwość podmian, nie zaszkodzi a może pomóc. Z temperaturą coś robić? Podnieść lub obniżyć?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Czy to jest "wata" (pojedyńcze, cienkie niteczki) czy raczej jeden większy fragment? W drugim przypadku wyglądałoby mi to na uszkodzenie mechaniczne np. podczas jakiś przepychanek, gonitw itd.
Według mnie nie jest to "fish pop - eye", ponieważ jest to wytrzeszcz gałki ocznej, a twoja ryba według mnie nie ma wytrzeszczu gałki ocznej.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości