[Zelus525]

Baniak wygląda zabójczo, aż chcę się zobaczyć kolejne fotki
Naprawdę pielęgnice chyba mają raj, jak tak kopią, tyle piachu, chyba to samo zrobię u siebie.

[Drizzt]

Ciesze się, że akwarium się podoba

Raj nie wiem czy mają ale mam nadzieję, że jest im dobrze. Moim celem było mieć mało rybek jak na dany litraż, żeby czuły się swobodnie i mając miejsce mogły pokazywać swoje naturalne zachowania.
Co do piasku to nikaraguańskie go bardzo lubią. Gdy w innym akwarium miałem kamienie to je przenosiły w pysku, teraz gdy jest piasek to czesto kopią i przesiewają go przez skrzela. Co instynkt to instynkt Obecny krajobraz księżycowy jest efektem niebieskołuskich, wykopały mnóstwo dołków dla młodych, bo samica złożyła już ikrę na kamieniu. Jak będą maluchy to zrobię kolejne fotki

[qbsztyk]

....Jedynie muszę pomyśleć jak pokonać glony na szybach (chyba zielenice) ...

Polecam zmywak, taki gąbkowy z szorstką jedną stroną.

[Christo]

...Moim celem było mieć mało rybek jak na dany litraż, żeby czuły się swobodnie i mając miejsce mogły pokazywać swoje naturalne zachowania...

Bardzo słuszna droga

[rysib]

Polecam zmywak, taki gąbkowy z szorstką jedną stroną.

Mi taki właśnie porysował szybę. Ostatnio używam karty bankomatowej. Niestety zbliżeniowy system odglaniania nie działa i trzeba pocierać...

[qbsztyk]

Polecam zmywak, taki gąbkowy z szorstką jedną stroną.

Mi taki właśnie porysował szybę. Ostatnio używam karty bankomatowej. Niestety zbliżeniowy system odglaniania nie działa i trzeba pocierać...

Ja nie mówię o druciaku Musiałeś trafić na jakiś dziwny zmywak, może był z jakimiś drobinkami, nie wyobrażam sobie, żeby taki zmywak porysował szkło.

[piotrK]

Druciak jest dobry, jeżeli nie przyciska się za mocno i unika kontaktu ze żwirkiem/piaskiem - bo jego ziarenka mogą mocno porysować szkło. Ja ostatnio szukałem jakichś dobrych czyścików magnetycznych, ale jak zobaczyłem ile potrafią kosztować, to wróciłem do gąbki za 50gr.

Moim celem było mieć mało rybek jak na dany litraż, żeby czuły się swobodnie i mając miejsce mogły pokazywać swoje naturalne zachowania.

w przeciwieństwie do wielu 400-500 litrowych akwariów z dużymi pielęgnicami twoje wygląda na puste... i to mi się podoba.

[Drizzt]

Moi Drodzy, próbowałem różnych metod, rączki zakończonej dość mocnym włosiem, karty bankomatowej, czy ostatnio dla wygody (swojej i ryb) kupiłem czyścik magnetyczny. Wszystko ma plusy i minusy, niemniej glony usuwa tylko że one wracają. Dlatego mi chodziło o jakąś bardziej permanentną metodę Ja nie bardzo znam się na roslinach (moje poprzednie akwarium równiez było z pielęgnicami i miało zero roślin, tym razem próbuję...) czy glonach, ale chciałbym znaleźć przyczynę skąd u mnie się biorą glony, usunąć ją i mieć spokój. Tylko wlaśnie z braku wiedzy póki co nie wiem jaka może być przyczyna. Może wypunktuję to co ja widze i ktoś może będzie w stanie pomóc:
- cykl azotowy wygląda, że działa ładnie (aktualnych testów nie mam), ale widzę po rybach, że dobrze się czują,
- rośliny rosną szybko, co prawda wąkrotka obumiera (anubias też ale on wiem czemu - szantransja go całego obrasta) co mi się nie podoba bo później mi pływa dużo liści luzem po tafli, ale jej przyrost jest bardzo duży i dość szybko zapełniła mi połowę tafli (obecnie jest jej mało na zdjęciach bo większość usunąłem i zostawiłem tylko najmłodsze rośliny nietknięte przez szantransję),
- na szybach pojawiają się delikatne glony,
- co mnie najbardziej martwi to szantransja na anubiasach i wąkrotce, paradoksalnie nie ma jej praktycznie w ogóle na korzeniach, kamieniach i szybach, a na ile miałem z nią doświadczenia to zawsze wolała w pierwszej kolejności rosnąć na porowatych martwych powierzchniach,
- nie wiem czy to nie jest złudzenie ale odnoszę wrażenie jakby szantransja rosła więcej, gdy robię więcej podmian...

Macie pomysł jak pokonac dwa powyższe glony?

Z racji, że w akwarium ryby są zdrowe to chemii nie chcę żadnej lać, natomiast gdybyście znali coś dobrego na szantransję to myślałem ją wyciągnąć do wiadra i tam ew. mogę ją czymś zalać i potem znów wstawić do akwarium. Tylko że wtedy pewnie znów obrosnie... Dlatego może znajdziemy wspólnie przyczynę
Gdyby było potrzebne więcej informacji to proszę pisać.

piotrK, mi też się podoba takie z dużą ilością wolnej przestrzeni Natomiast na żywo nie wygląda na puste, zdjęcie tego nie potrafi przekazać ale dzięki zadziornym i bardzo kontaktowym pielęgnicom jest dużo dynamiki i wręcz tętni życiem.

[wojtekr]

Drizzt, masz stosunkowo słabe warunki do wzrostu roślin, więc glony łatwiej się przystosowują i szybciej rosną. Ale w końcu to nie roślinniak, tylko akwarium z pielęgnicami, a w naturze glony tez są.
Te na szybach - jeżeli to zielone nitki, czy pyłek, to moim zdaniem na razie po prosty usuwaj je mechanicznie. Z czasem, jak akwarium dojrzeje, nastąpi równowaga i one raczej znikną. Jak będziesz kombinował, non stop coś nowego dodawał, to pierwsze zawsze zareagują glony wzrostem.
Z kolei krasnorosty, jeżli masz możliwość wyjąć element dekoracji z akwarium, to zamocz go w rozcieńczonej wybielince, najlepiej takiej czystej, bez dodatków zapachowych, potem wypłucz. Anubiasa można zamoczyć w rozcieńczonym kwasku cytrynowym. Krasnorost robi się biały i obumiera.
Ja zawsze z tym walczyłem, jak miałem roślinniaka, teraz u apisto mam ładne futerka krasnorostów na kilku korzeniach i ani myslę z tym walczyć.

[Drizzt]

Gdyby nie to Wojtku, że u mnie szantransja rośnie praktycznie tylko na roslinach to z całą resztą bym się zgodzil

Glon na szybach co prawda psuje estetykę, więc z jednej strony fajnie by było się go całkiem pozbyć, a z drugiej czyścikiem magnetycznym łatwo się go usuwa także on nie stanowi większego kłopotu.

Co do szantransji to w poprzednim akwarium tak jak pisałem potrafiła ona obrosnąć praktycznie wszystko, a że roslin nie miałem to nie miała czego zniszczyć więc wtedy mi się to podobalo. Dokładnie tak jak u Ciebie teraz z apisto. Zresztą na necie gdzieś krążą zdjęcia jednego słynnego akwarium, w którym szantransja tworzy przepiekne futerko. U mnie obecnie kłopot jest taki, że szantransja głównie rosnie na roslinach, co już mi się nie podoba, bo strasznie one marnieją, a dodaję duzo uroku akwarium i chciałbym je uratować. Zatem jak tymczasowy sposób spróbuję Twojej rady o kwasku cytrynowym
http://mirko24.pl/product.php?id_product=949 - coś takiego po prostu kupić? Jesli tak to w jakich proporcjach zmieszałeś to z wodą? I jak długo trzymałeś w otrzymanym roztworze anubiasy?

O tym, że rosliny u mnie nie mają dobrych warunków do wzrostu to pisano juz chyba w tym wątku, ale jakoś doświadczenie tego nie pokazuje. Anubias to roslina, która powoli rośnie, a mi on dość często tworzy jakiegos ładnego nowego liścia (nawet zakwitł ostatnio), więc chyba mu dobrze, tak samo wąkrotka rośnie jak szalona, światła ma dużo bo jest 3cm od oświetlenia... Hmm, stąd mozna by w sumie pomyśleć, że może w akwarium jest nadmiar składników odżwyczych dla roślin, one tego nie wykorzystują i stąd też glony rosną? Tylko, ze ja wcześniej na połowie tafli miałem naprawdę dużo wąkrotki, a było tak samo... Ech, sam już nie wiem.