• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Jak sobie radzić z brakiem prądu?

#1
Jak sobie radzicie jak zabraknie prądu?

Nie lubie takich zdarzeń, choć u mnie rzadko tak bywa. ale ostatnio dostałem wiadomość, że prądu nie ma w okolicy, najgorzej, że byłem daleko od domu. Zanim wróciłem to było już po wszystkim, prądu nie było ponoć z jakieś 1,5 godziny. Na szczęście tym razem wszystkie ryby przeżyły. Ale gdyby zdarzyła się jakaś dłuższa awaria...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Jeśli przerwa w dostawie energii jest zapowiedziana to pół biedy, można się do tego przygotować. Gorzej jak te przerwy występują znienacka i nie wiadomo jak długo będą trwały. Po kilku takich stresujących sytuacjach zainwestowałem w mocne UPS-y, wystarczają do potrzymania biologii przez kilka godzin.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Ja nawet po kilkugodzinnej przewie w dostawie prądu nie miałem nigdy żadnego problemu. Ważne jednak, by nie wlewać wody, która stała w filtrze zewnętrznym z powrotem do akwarium. Można też delikatnie przepłukać złoże, by ewentualne martwe bakterie nie wróciły do akwarium. Wątpię jednak, by bakterie nitryfikacyjne obumarły w ciągu nawet wielu godzin, o ile złoże nie jest zapchane mułem. Dlatego warto dbać o to, by złoże zawsze biologiczne było względnie czyste (ale nie chodzi o częste płukanie wkładów!), czyli niezabrudzone materią organiczną - tu zbawienne są wszelkie prefiltry.
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Gdybym miał jakieś reofilne pielęgnice, to pewnie bałbym się bardziej - one potrafią paść po zaledwie 1-2 godzinnej przerwie i ponownym wznowieniu działania filtra zewnętrznego - dobrym przykładem jest ten stwór z mojej rangi. Ale po ziemiojadach nic nigdy nie widać.

Swoją drogą, nie wiem czy kojarzycie, ale na początku 2010 roku południe Polski nawiedziła prawie że burza lodowa - linie energetyczne pozrywane, padło zasilanie, w mojej wsi nie było prądu przez bodaj 4 dni. Miałem wtedy w 98L akwarium 4 młode Satanoperca leucosticta i parkę Dicrossus filamentosus. Temperatura wynosiła wody 18-21 stopni, filtr nie działał. Ryby przetrwały to bez najmniejszych oznak stresu, tyle, że ich wtedy w ogóle nie karmiłem. No i na pewno po części pomogły wszechobecne w akwarium pływające rośliny, Limnobium.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Cytat:Po kilku takich stresujących sytuacjach zainwestowałem w mocne UPS-y

Jak się ma dużo akwariów, sporą hodowle czy bardzo rzadkie gatunki to napewno warto zainwestować w jakieś zaislanie awaryjne, ale przy mniejszej hodowli może się to nie opacić. Bo ile kosztują takie UPS-y? Pytam bo zupełnie się nie orientuje, a może nie są tak drogie jak mi się wydaje?

Cytat:Temperatura wynosiła wody 18-21 stopni, filtr nie działał. Ryby przetrwały to bez najmniejszych oznak stresu, tyle, że ich wtedy w ogóle nie karmiłem. No i na pewno po części pomogły wszechobecne w akwarium pływające rośliny, Limnobium.

oraz

Cytat:Dlatego warto dbać o to, by złoże zawsze biologiczne było względnie czyste (ale nie chodzi o częste płukanie wkładów!), czyli niezabrudzone materią organiczną

Ano właśnie, na przezycie czy nie-przeżycie ryb w takich warunkach gdy na dłużej zabraknie prądu może wpływac wiele różnych czynników. Fajnie, że daliście pewne wskazówki i przykłady, jak to się wszystko razem weźmie pod uwagę to faktycznie można minimalizowac skutki.

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Zawsze można w domu postać agregat prądotwórczy ryby się nie uduszą gorzej z mieszkańcami Big Grin heh
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości