04-09-2014, 19:23 PM
Dopiero wczoraj (03.09) Skalarek zaczął pobierać drobniutkiego doniczkowca i drobne płatki. Dziś szama wszystko nawet w rozmiarze max.
Ponieważ nie wieżę w rybie humory dlatego tłumacze sobie to tym, że wcześniej (01.09) wyczyściłem filtr w wyniku czego powierzchnia liści zaczęła się stopniowo oczyszczać z niewielkiego osadu. A więc na liściach skończył się ekstra pokarm - detrytus i musiał przerwać strajk.
Ponieważ nie wieżę w rybie humory dlatego tłumacze sobie to tym, że wcześniej (01.09) wyczyściłem filtr w wyniku czego powierzchnia liści zaczęła się stopniowo oczyszczać z niewielkiego osadu. A więc na liściach skończył się ekstra pokarm - detrytus i musiał przerwać strajk.