05-08-2014, 13:38 PM
Ja mam podobną sytuację u siebie - dwa duże korzenie graba które tragicznie zabarwiały wodę na początku. Walczyłem z tym podmianami i aktywnym węglem. Podmiany dają duży efekt na krótko a wegiel powodował że woda zabariwała się nieznacznie wolniej.
Teraz po ponad pół roku ni ebarwią wody już tak tragicznie, a "tylko" bardzo.
Przestałem z tym walczyć, i tylko co tydzien konsekwentnie 30% wody podmieniam. Nawet żonie się ta herbatka spodobała w końcu - wygląda bardziej naturalnie.
Generalnie grab bardzo mocno i bardzo długo barwi wodę i nic się z tym nie da zrobić na dłuższą metę.
Ostatnio podniosłem GH (nie ruszając KH) do około 6 i mam wrażenie ze woda się jakby bardziej przejrzysta zrobiła, choć nie bardzo potrafię znaleźc jakiekolwiek logiczne wytłumaczenie tego faktu.
Teraz po ponad pół roku ni ebarwią wody już tak tragicznie, a "tylko" bardzo.
Przestałem z tym walczyć, i tylko co tydzien konsekwentnie 30% wody podmieniam. Nawet żonie się ta herbatka spodobała w końcu - wygląda bardziej naturalnie.
Generalnie grab bardzo mocno i bardzo długo barwi wodę i nic się z tym nie da zrobić na dłuższą metę.
Ostatnio podniosłem GH (nie ruszając KH) do około 6 i mam wrażenie ze woda się jakby bardziej przejrzysta zrobiła, choć nie bardzo potrafię znaleźc jakiekolwiek logiczne wytłumaczenie tego faktu.