30-07-2013, 10:17 AM
Dziękuje Wam za rady.
U człowieka trudno mi znaleźć analogię, bo z reguły bakterie atakują nasze wnętrze i nie mamy do nich dostępu, ale jeden przykład mi przychodzi do głowy: infekcja gardła, miałem kilka razy w życiu (i to dość porządne) i praktycznie samym płukaniem gardła wodą z dodatkiem soli lub wody utlenionej (czyli właśnie mechaniczne usunięcie bakterii i popsucie im środowiska egzystowania) potrafiłem się w pełni wyleczyć. Inna sprawa, że tutaj tak jak piszesz grzyby już mogły wniknąć do wnętrza organizmu. Niemniej czy usunięcie choćby częsci z nich nie pomoże układowi immunologicznemu ryby w walce z mniejszą ilością przeciwników?
Tak przy okazji nachodzi mnie refleksja, jeśli niebieskołuskie podczas tarła są w stanie zająć praktycznie całe akwarium 450l to jak bardzo zaniżone są doradzane objętości w jakich możemy wspólnie trzymać pielęgnice? No ale to w tej chwili jest najmniej ważne. Mam nadzieje, że rybka jednak dojdzie do siebie Na przyszłość musze przy tarle od razu oddzielać czymś ryby od siebie. Poza tarłem jest całkiem spokojnie.
Miałbym jeszcze jedno pytanie. Czy światło lub jego brak może tutaj coś pomóc albo zaszkodzić? Teraz z racji upałów zgasiłem oświetlenie żeby nie podnosiło temperatury wody i w akwarium jest ciemno.
(30-07-2013, 07:52 AM)Killifish napisał(a): Nie dotykamy ryb, nie ściągamy nic z nich.Upewnię się: czyli coś co wyczytałem, że zalecają przy takiej chorobie jako "pędzelkowanie" zdecydowanie jednak odradzasz? Mógłbyś napisać dlaczego?
U człowieka trudno mi znaleźć analogię, bo z reguły bakterie atakują nasze wnętrze i nie mamy do nich dostępu, ale jeden przykład mi przychodzi do głowy: infekcja gardła, miałem kilka razy w życiu (i to dość porządne) i praktycznie samym płukaniem gardła wodą z dodatkiem soli lub wody utlenionej (czyli właśnie mechaniczne usunięcie bakterii i popsucie im środowiska egzystowania) potrafiłem się w pełni wyleczyć. Inna sprawa, że tutaj tak jak piszesz grzyby już mogły wniknąć do wnętrza organizmu. Niemniej czy usunięcie choćby częsci z nich nie pomoże układowi immunologicznemu ryby w walce z mniejszą ilością przeciwników?
(30-07-2013, 07:52 AM)Killifish napisał(a): Niestety, tak się kończy trzymanie wspólnie kilku gatunków pielęgnic.Prawda, prawda...
Tak przy okazji nachodzi mnie refleksja, jeśli niebieskołuskie podczas tarła są w stanie zająć praktycznie całe akwarium 450l to jak bardzo zaniżone są doradzane objętości w jakich możemy wspólnie trzymać pielęgnice? No ale to w tej chwili jest najmniej ważne. Mam nadzieje, że rybka jednak dojdzie do siebie Na przyszłość musze przy tarle od razu oddzielać czymś ryby od siebie. Poza tarłem jest całkiem spokojnie.
(30-07-2013, 08:02 AM)Katia napisał(a): możesz dorzucić liście migdałecznika, działają przeciwgrzybicznie i przeciwbakteryjnie.Katia, a czy dorzucenie chrzanu lub czosnku też może coś pomóc? One na ile wiem również mają takie działanie.
Miałbym jeszcze jedno pytanie. Czy światło lub jego brak może tutaj coś pomóc albo zaszkodzić? Teraz z racji upałów zgasiłem oświetlenie żeby nie podnosiło temperatury wody i w akwarium jest ciemno.