03-10-2015, 20:55 PM
Zbiornik wygląda dobrze, ryby wydają się zdrowe i nieprzekarmione. Zastanawia mnie jakim cudem żyją tam jeszcze zwinniki? Chyba tylko objętość akwarium (wysokość?) daje im szanse przeżycia Na pewno każdy mając takie akwarium obsadziłby je po swojemu, ale jeżeli tobie się podoba i ryby są zadowolone, to nie ma się co czepiać.
Jeśli możesz, to napisz co nieco o swoim doświadczeniu ze sklejką, takie przemślenia nt. materiału, co byś poprawił robiąc to jeszcze raz, a może nic? Jak sprawdza się filtracja?
Mam taką sugestię. Jak następnym razem będziesz fotografował całe akwa, to poczekaj dobrych kilka minut, aż krówki oswoją się z twoim widokiem i nie będą "prosiły" o jedzonko. Jak tak wszystkie stoją błagalnie przy okienku do karmienia to akwarium wygląda na gęściej zarybione niż jest w rzeczywistości. Niech rozpłyną się po całym akwa
Aha, pary różnych odmian pearsei trzymają się razem?
Jeśli możesz, to napisz co nieco o swoim doświadczeniu ze sklejką, takie przemślenia nt. materiału, co byś poprawił robiąc to jeszcze raz, a może nic? Jak sprawdza się filtracja?
Mam taką sugestię. Jak następnym razem będziesz fotografował całe akwa, to poczekaj dobrych kilka minut, aż krówki oswoją się z twoim widokiem i nie będą "prosiły" o jedzonko. Jak tak wszystkie stoją błagalnie przy okienku do karmienia to akwarium wygląda na gęściej zarybione niż jest w rzeczywistości. Niech rozpłyną się po całym akwa
Aha, pary różnych odmian pearsei trzymają się razem?
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.