14-02-2015, 02:21 AM
Nasze polskie raczki tak jak koza są chronione, czyli rak szlachetny i rzeczny. Jednak tu, czy tam spotyka się ekspansywne raki sygnałowate i pręgowane których ojczyzna znajduje się za oceanem i takowe bez karnie można pozyskiwać do akwarium.
A więc wędkarskiego OT ciag dalszy. Jedno na co jeszcze zwróce uwagę to że rybie ryba nie równa, czyli duże liny łowie w 2 miejscach; Wisłoku i małym ledwo 1,5ha zbiorniczku zaporowym zamulonym i silnie zarośniętym. O ile faktycznie liny rzeczne nie szaleją jakoś, to te z cieplutkiej wody i grążeli to niesamowici desperaci testerzy linek i wędzisk, a przedewszystkim umiejętności. Podobnie brzany zazwyczaj łowię je w typowych rwących i głębokich rynnach, ale raz trafiła mi się dość ładan sztuka(64cm) w zbiorniku zaporowym tym razem innym i nielicząc odjazdu przy podbieraku o połowe mniejsze leszcze bardziej się stawiały.
A więc wędkarskiego OT ciag dalszy. Jedno na co jeszcze zwróce uwagę to że rybie ryba nie równa, czyli duże liny łowie w 2 miejscach; Wisłoku i małym ledwo 1,5ha zbiorniczku zaporowym zamulonym i silnie zarośniętym. O ile faktycznie liny rzeczne nie szaleją jakoś, to te z cieplutkiej wody i grążeli to niesamowici desperaci testerzy linek i wędzisk, a przedewszystkim umiejętności. Podobnie brzany zazwyczaj łowię je w typowych rwących i głębokich rynnach, ale raz trafiła mi się dość ładan sztuka(64cm) w zbiorniku zaporowym tym razem innym i nielicząc odjazdu przy podbieraku o połowe mniejsze leszcze bardziej się stawiały.