29-07-2016, 14:15 PM
Niestety, pleśniawka się rozwinęła a samica pomimo tego, że wyglądało początkowo, że z tego wyjdzie zaczęła marnieć w oczach. Stwierdziłem, że nie pozwolę jej się dłużej męczyć i uśpiłem ją olejkiem goździkowym.
Jestem strasznie zły na siebie, że tak głupio zaryzykowałem zostawienie ze sobą pary na dłużej- nawet pomimo przesłanek, że wszystko wyglądało dobrze po pierwszej sprzeczce.
Prawdopodobnie zdecyduję się dokupić samicę, gdyż widzę, że dalej są w ofercie Mpawa. W każdym razie, jeżeli się na to zdecyduję, to na pewno wpuszczę też jakieś inne pielęgnice by nie ryzykować znów takim przypadkiem.
Jestem strasznie zły na siebie, że tak głupio zaryzykowałem zostawienie ze sobą pary na dłużej- nawet pomimo przesłanek, że wszystko wyglądało dobrze po pierwszej sprzeczce.
Prawdopodobnie zdecyduję się dokupić samicę, gdyż widzę, że dalej są w ofercie Mpawa. W każdym razie, jeżeli się na to zdecyduję, to na pewno wpuszczę też jakieś inne pielęgnice by nie ryzykować znów takim przypadkiem.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"