No tak, o tym wiemy. Wiemy też, że naukowcy opierają klasyfikację o więcej niż "widzi mi się". Wtrąciłem się, bo wymienione wcześniej nanolutea i myrnae (i właściwie pozostałe amatitlania też) na pierwszy rzut oka bardzo różnią się od "zebrowatego" kwartetu (kanna, siquia, nigrofasciata, coatepeque). Różnią się nie tylko wyglądam, ale i usposobieniem. Może powinniśmy użwać dwóch określeń - zebrowate i zebrzaste, jednego w stosunku do kwartetu zebr, drugiego do rodzaju amatitlania ;P
znalazłem bonus na dysku:
"pielęgnica zebra" z palmiarni w poznaniu. W sumie to w pierwszej chwili pomyślałem, że to bardzo stary samiec. Dopiero jak podpłynął do szyby zobaczyłem jak wielki jest, na oko jakieś 25+ cm. W tym samym szkle były też pielęgnice cytrynowe - sądzicie, że taka krzyżówka jest możliwa?
znalazłem bonus na dysku:
"pielęgnica zebra" z palmiarni w poznaniu. W sumie to w pierwszej chwili pomyślałem, że to bardzo stary samiec. Dopiero jak podpłynął do szyby zobaczyłem jak wielki jest, na oko jakieś 25+ cm. W tym samym szkle były też pielęgnice cytrynowe - sądzicie, że taka krzyżówka jest możliwa?
Moje akwaria: Towarzyskie 650L | Regał 2x 126L + 2x 63L