Liczba postów: 1,166
Liczba wątków: 78
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
6
A co z akarami paskowanymi? żyją?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 71
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
Żyją Panie, żyją
Przepraszam, że dopiero teraz, nie zauważyłem Twojego posta.
Nie wiedziałem, że ich samce to takie agresory,ale ich zdolność do zmiany ubarwienia jest zadziwiająca.
Jutro oddaję w dobre ręce 4 skalary, teraz mam w akwarium dość ciekawie, 1 para ma ikrę na liściu, drugiej parze, tej którą sobie zostawiam wykluły się już larwy i przeniosły je na korzeń i tam pilnują, dziwię się ,że jeszcze nic ich nie załatwiło, jak na hodowlane skalary zadziwiająco dobrze się nimi zajmują.
L066 też robią się coraz bardziej śmiałe,często widać je jak podchodzą do jedzenia w dzień.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
Przygotuj się na agresje samicy Akarki gdy będzie pilnowała ikry i larw. Skalary broniące ikry przy niej to pikuś. Samica broni wtedy niewielkiego rewiru bardzo stanowczo i kto się zbliży to płetwy idą w strzępy i łuska się sypie. Skalary ponieważ są dużo wolniejsze będą poturbowane. Samiec Akarki jest ze szczególną zajadłością atakowany. Radzi sobie również z wszelkimi „glonojadami”, które najczęściej wyjadają ikrę innym gatunkom w nocy. Będziesz wtedy obserwował na jej ciele charakterystyczną kratkę. Samica poza okresem tarła jest tolerancyjna wobec samca i innych ryb a jak ma kratkę to staje się malutkim diabeł. Akarka paskowana to bardzo fajna rybka ale w okresie tarła i opieki nad narybkiem nie pasuje do skalarów.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 71
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
No to życie napisało swój zgoła odmienny od Twojego Teo scenariusz...
Ta para Skalarów, którą zostawiłem, znowu miała tarło i znowu pilnują larw, ale zrobiła się teraz 2x bardziej agresywna, samiec atakuje wszystko oprócz L066, o dziwo bo są mniejsze od Akarek ,wszystkie 3 cały czas zbunkrowane siedzą, ledwo się któraś wychyli i zaraz jest atakowana, nawet na drugim końcu akwarium. Piszę trójka bo jedna samiczka nie przeżyła ataku. Nie wiem czy instynkty się w skalarach wyrabiają z tarła na tarło i czy dalej taka obsada ma sens i nie pozbyć się Akarek?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
Spokojnie. Poczekaj na tarło Akarek to będziesz wiedział jak się zachowanie samicy zmieni.
Podziękowania złożone przez: