Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Zasady poprawnego nazewnictwa łacińskiego - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html)
+--- Dział: Ogólnie o pielęgnicach (https://cichlidae.pl/forum-31.html)
+--- Wątek: Zasady poprawnego nazewnictwa łacińskiego (/thread-985.html)

Strony: 1 2 3


RE: Zasady poprawnego nazewnictwa łacińskiego - piotrK - 19-09-2013

(19-09-2013, 12:34 PM)Martinezio napisał(a): Bez przesady Smile Aż tak dużego ruchu w tym biznesie nie ma Smile Zwłaszcza, jeśli jakaś ryba została już zaklasyfikowana i opisana jednoznacznie.
No nie wiem, ryby znane od lat jako Paratheraps (a może Vieja? Albo teraz już Paraneetroplus) synspilus przez jeden opis zostały włączone we wcześniej opisane P. melanurus, do czego nadal nie wszyscy przywykli. Aż strach pomyśleć co będzie, jak ktoś ostatecznie zrówna T. meeki z T. affinis, bo są osoby, które uważają te dwie pielęgnice za tożsame, a to (niestety) ten drugi gatunek został opisany jako pierwszy i w razie rewizji będzie miał pierwszeństwo. Podobnie jest z bajzlem dotyczącym T. maculipinnis i T. ellioti.

Z rodzajami pielęgnic z AC jest znacznie gorzej, bo jak pisałem ciągle ktoś wprowadza zamieszanie, ale robiąc to często nie ma odpowiednich podstaw, przez co inny specjaliści dalej używają swoich nazw, i tak niektóre gatunki widnieją na każdej stronie pod inną nazwą rodzajową (np. Astatheros nourissati - Theraps nourissati, Amatitlania nigrofasciata - Cryptoheros nigrofasciatus, itd.). Tak więc choć to wciąż łacina jest tym "stabilniejszym" systemem służącym do opisywania naszych pupili - bo mniej podatnym na wyobraźnię pojedynczego akwarysty czy sprzedawcy - to i tak nie raz jest tak, że wprowadza nas w niezłe zakłopotanie.

Uwe Werner na ST i SMP w tym roku zasugerował przy okazji podobnego pytania, by trzymać się takich nazw (rodzajowych), jakie były używane dotychczas i czekać, aż ktoś na poważnie zajmie się posegregowaniem tych ryb (a nie po to, by zabłysnąć w środowisku akademickim - przyp. pK Wink ). Co zaś się tyczy gatunków... cóż - zmniejszanie ich liczby (jak wspomniane włączenie synspilus w melanurus) często jest solidniej uzasadnione z jednym ale - jeżeli nie jest zbyt "na siłę" - tak czy siak obecnie obserwujemy "rozbijanie" dotychczas pojedynczych taksonów na kilka nowych (np. zebry) co jest o tyle dobre, że ta rozsądna grupa akwarystów będzie starała się o zachowanie w akwariach oddzielnych form.


RE: Zasady poprawnego nazewnictwa łacińskiego - Martinezio - 19-09-2013

Ha, człowiek żyje w błogiej nieświadomości i używa tej nazwy, którą wbił do pałki swojej w momencie zakupu osobników Smile
Ciekawe, czy w ogóle komuś się zachce za to zabrać na zasadach przez Ciebie opisanych... Nobla* miałby zagwarantowanego Wink


*) a jak nie, to wystarczy zamienić z przodu literkę na J i ma jak w banku Wink