Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
magnetyzer akwariowy - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html)
+--- Dział: Technika akwarystyczna (https://cichlidae.pl/forum-33.html)
+--- Wątek: magnetyzer akwariowy (/thread-689.html)

Strony: 1 2


magnetyzer akwariowy - pietia77 - 13-11-2011

czesc wszystkim poszukuje magnetyzera takiego jak na zdjeciu moze ktos ma do sprzedania lub wie gdzie moge kupic mialem kiedys cos takiego bo dostalem od kolegi ale nie wiedzialem do czego sluzy za bardzo i wydalem.


RE: magnetyzer akwariowy - trofek - 13-11-2011

Czemu mają służyć takie magnetyzery? Czytałem kiedyś o zastosowaniu magnetyzerów w autach, które poprzez uporządkowanie ruchu elektronów poprawiały spalanie i co za tym idzie zwiększały moc silnika. Możesz wytłumaczyć o co chodzi w tych, które pokazałeś na fotce, to są magnetyzery wody?


RE: magnetyzer akwariowy - pietia77 - 13-11-2011

To jest specjalny magnetyzer do akwarium dziala cos ala w stylu lampy uv magnez robija wode na czasteczki przez co glony nie maja sie czym pozywiac pozatym zmiekcza wode,a co przy tum idzie to nie ciagnie pradu i nie osadza sie kamien jak to w przypadku lampy uvnie szkodzi roslinom ani ryba.A te na zdjeciu to typowe magnetyzery do akwarium,naklada sie na weza przed wpompowaniem wody do filtra.


RE: magnetyzer akwariowy - Ruki - 13-11-2011

Jakiś czarodziejski ten magnetyzer skoro działa magnezem. Wink Jak dla mnie od momentu rozbijania wody na cząsteczki zaczyna się niezła reklamowa bajka. Wink W końcu woda składa się z cząsteczek H2O i innych rozpuszczonych związków. Wink A glony rosną dzięki tym innym rozpuszczonym związkom. I jakim sposobem zmiękcza wodę skoro niczego nie usuwa poza zbiornik? No bo kamień nie powstaje. Wink
Stek bzdur, niedorzeczności i sprzeczności. :d


RE: magnetyzer akwariowy - pietia77 - 13-11-2011

Zobacz sobie magnetyzery w kotlowniach zmiekczaja wode i to nie sa bzdury uwierz mi poczytaj na necie chociasz jest tego bardzo malo.Fizykiem nie jestem ale cos w tym jest.
Pozwolilem sobie skopiowiac z pewnego artykulu.Należy pamiętać, ze żarnik UV traci efektywność z biegiem czasu i należy go wymieniać po każdym sezonie. Co jakiś czas trzeba przemyć środkiem usuwającym kamień tubus kwarcowy, aby promienie UV bez przeszkód docierały do płaszcza wodnego. Jeżeli w stawie mamy twardą wodę , należy to robić co miesiąc lub dwa.
Powyższa metoda jest skuteczna w walce z tzw. "zieloną wodą" , glony nitkowe natomiast obrastające kamienie i rośliny należałoby usuwać mechanicznie, uważając przy tym aby nie uszkodzić folii na dnie stawu. Jest jednak metoda, w Polsce jeszcze niezby


dobrze znana, ograniczająca wzrost glonów osiadłych i planktonowych. Spotkałem się z nią tuż za naszą zachodnią granicą - piszę tuż gdyż Gerlitz leży na samej granicy - odwiedzając jeden ze sklepów akwarystycznych. Wykorzystuje się w tym celu tzw. magnetyzery. Urządzenie to zbudowane jest i działa podobnie jak magnetyzery stosowane w obiegu instalacji centralnego ogrzewania.

Jest to skrzyneczka z wtyczką do sieci elektrycznej oraz dwoma ok. metrowej długości przewodami, które nawija się na niedługim odcinku węża którym płynie woda z pompy do filtra. Urządzenie wytwarza silne pole magnetyczne, które zmienia na tyle strukturę soli pokarmowych, którymi odżywiają się glony, że nie są one w stanie tych soli wykorzystać, co z kolei mocno ogranicza ich rozwój. Drugim efektem działania magnetyzera jest to, że nie odkłada się kamień na tubusie kwarcowym lampy UV, a więc jest ona skuteczniejsza i nie ma konieczności częstego jej czyszczenia. Widziałem również magnetyzery bez zasilania elektrycznego, z magnesami stałymi wokół węża.


RE: magnetyzer akwariowy - Ruki - 13-11-2011

Pietia77, mam to do siebie, że nigdy nie wierzę ulotkom reklamowym. Magnetyzery akwariowe musiałby działać na zasadzie magii, by to co się przez nie wytrąci nie trafiało ponownie do akwarium .Wink

Magnetyzery stosowane w ciepłownictwie czy uzdatnianiu wody mają(ich skuteczność poddawana jest pod wątpliwość, często jest to autosugestia a nie faktyczna poprawa) "piach"(głównie wapń), który trzeba czyścić. W akwarium to wszystko będzie Ci trafiać do zbiornika i ponownie się rozpuszczać. Zwróć uwagę również na wielkość jednych i drugich magnetyzerów. By te małe odpowiednio wydajnie działały przepływ musi być na tyle wolny, ze się to nie opłaca. Taki sam pic na wodę jak diody UV w filtrach wew.

I prędzej wydaje mi się, że w przytoczonym artykule to lampa UV swoim spektrum światła wybija glony, niż magnetyzer magicznie zmienia jony amonowe czy azotanowe w nieprzyswajalne dla glonów związki(???). Jak coś dla glonów będzie nieprzyswajalne to dla roślin tym bardziej. Więc kolejne jakieś niedomówienie.


RE: magnetyzer akwariowy - pietia77 - 13-11-2011

wiec co trzeba sprobowac i po jakims czasie wyniki badan hehehe.oczywiscie tez masz racje ale dopoki nie wyprobojemy to sie nie dowiemy.Ogolnie temat jak dla mnie duzymoze jest ktos kto tego uzywal????pozdrawiam


RE: magnetyzer akwariowy - arsik - 14-11-2011

Pole elektromagnetyczne wytwarza też głowica w akwarium. A woda przez niego też przepływa ;-)


RE: magnetyzer akwariowy - EyeQueue - 14-11-2011

Skoro zostałem specjalnie tu ściągnięty, to witam wszystkich znajomych i tych drugich też.

Do rzeczy.

Pole magnetyczne nie ma żadnego wpływu na cząsteczki wody i w żadnym wypadku ich nie rozbija. Nie zmienia też w żaden sposób struktury rozpuszczonych soli, bo się nie da. Po rozpuszczeniu nie ma już soli, tylko luzem pływające jony (z grubsza).
Pole magnetyczne nie może zmieniać ilości jonów w roztworze, więc nie ma żadnego wpływu na twardość wody i jej całkowite zasolenie. Wszystkie inne twierdzenia należy uznać za próbę wyłudzenia pieniędzy od nieświadomych konsumentów, dla których pole magnetyczne niewiele różni się pojęciowo od magii czy tarota. W szczególności dotyczy to tajemniczego pojęcia "twardość efektywna".

A ziarno prawdy?
A owszem, jest. Otóż w pewnych warunkach pole magnetyczne może powodować, że powstające osady trudno rozpuszczalnych soli (węglanu wapnia przede wszystkim) tworzą inne struktury polimorficzne. Skutkiem tego może być na przykład tendencja do tworzenia kryształów o innym kształcie. Albo zmniejszenie tendencji do aglomeracji (tworzenia skupisk) kryształów. Albo zmniejszenie tendencji do osadzania się osadów na ściankach naczynia (albo rury). Ten sam efekt można osiągnąć dodając "sole zmiękczające" typu Calgonu. One także nie powodują zmiękczenia wody, ale wbudowują się w strukturę węglanu wapnia i uprzywilejowują powstawanie małych kryształów, które nie osadzają się w pralkach/zmywarkach i zostają wylane razem ze ściekami.
Co z tego wynika dla akwarystów? NIC!
W akwarystyce zarówno Calgon, jak i magnetyzery są bezużyteczne.
Chyba, że chodzi o wydłużenie czasu pracy lamp UV bez konieczności czyszczenia rur.
Zainteresowanych bardziej szczegółową analizą "mitu magnetycznego" odsyłam np. tu.

Pozdrawiam


RE: magnetyzer akwariowy - Ruki - 14-11-2011

Witaj IQ! Dzięki za rozwianie wszelakich wątpliwości! Smile