Dyskusja nt. jakości mrożonek - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Żywienie pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-53.html) +--- Wątek: Dyskusja nt. jakości mrożonek (/thread-642.html) |
RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - Ruki - 08-11-2011 Przeglądałem forum GSA, gdzie jeden z użytkowników pokazał rozmrożoną kostkę krylu(chyba) firmy IT, z wkładką rybią: http://gsa.org.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=2350&start=140 Jak dla mnie miazga... Zwłaszcza, że to nie pierwszy przypadek. RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - Pley - 08-11-2011 Zobaczyłem zdjęcia mętnej wody, którą miał Ruki po rozmrożeniu pokarmu. U mnie to się ma tak: Wodzień - kostki piękne, czyste i pełne. Po rozmrożeniu woda czysta, a pokarm wygląda dobrze. Artemia - kostki mętnawe, niezbyt pełne (były miejsca w których był sam lód). Po rozmrożeniu woda była mętna, różowa, a z pokarmu dużo nie zostało. Kawałki wielkie, włókniste, nie do rozdrobnienia Wszystkie mrożonki to IT. Sprawdze też z jakiej firmy kupowałem krewetki, bo do nich nie mam żadnych zastrzeżeń! Czyste, pełne, piękny mocny pomarańczowy kolor. RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - filas - 08-11-2011 to teraz ja dorzucę jeszcze zdjęcia mrożonek ale z Katrinexu, kolejne fragmenty zdjęcia przedstawiają kostkę po rozpakowaniu, następnie zaraz po zalaniu wodą, potem w trakcie rozmrażania oraz na końcu efekt po całkowitym rozmrożeniu pierwsze to Krill - nie jest z nim najlepiej, po rozmrożeniu mętna woda i całość raczej o konsystencji papkowatej, muszę jednak przyznać, że już kolejny raz kupowałem ten pokarm i zawsze był lepszej jakości, tym razem to wina złego transportu lub przechowywania bo widać w kostkach typowe efekty kolejnego zamrażania - kryształki wody teraz Gammarus - kolejny raz kupiony i kolejny raz dobrej jakości, woda czysta, skorupiaki w całości, wyglądają apetycznie polecam RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - Bernard - 08-11-2011 Pod względem "estetycznym" gammarus Katrinexu jest jak dotąd bez zarzutu. Często karmię tym pokarmem. RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - piotrK - 08-11-2011 Dobrze wiedzieć, dzięki Panowie. RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - Pley - 01-12-2011 To ja przedstawie mrożonki, które wpadły z moje ręce przez przypadek, a mianowicie mrożonki firmy Karnitex (Myślałem, że kupuje IT i nawet nie zwracałem uwagi co mi Pani pakuje). Artemia - Jako, że mam pielęgniczki, a ten pokarm używałem od początku swojej przygody z nimi, to musiałem uzupełnić zapasy. Tutaj powiem szczerze, że IT przegrywa. Tutaj jedna, pojedyńcza(!) kostka - kostka jest pełna pokarmu (tutaj plus, bo w IT miałem czasem 1/3 lodu) Zaraz po wrzuceniu do wody kostka zaczeła się topić - teraz widać, że pokarm ma piękny kolorek i fakture Gdy kostka się już roztopiła, pokarm wymieszałem, to widzimy już faktyczną ilość w pojedyńczej kostce (średnica tego, czegos różowego , to 7cm). A na koniec widać już najmniej artakcyjną część programu - wodę po zmieszaniu pokarmu. Woda jest brudna i mętna. Tubifex- Ten pokarm nie był nigdy przeze mnie używany, ale skusiłem się na kupno. Kostka- Pojedyńcza kostka ( tak jak w przypadku artemii, trzeba rozdzielić, bo pokarm jest pakowany po 2 kostki) już nie była taka piękna jak Artemia... Pokarm w ok. 25% to lód Pokarm po wrzuceniu wygląda przyzwoicie, ale rozmraża sie w średnim tempie, a pokarm jest w formie zbitej kupy Pokarm po wymieszaniu wody - Jak widać woda jest delikatnie biaława, ale zdecydowanie ładniejsza niż w przypadku artemii/ Pokarm nadal jest w formie połączonej "papki" A tutaj faktyczna ilość pokarmu (to samo różowe coś). Niestety mała ilość pokarmu sama się oddziela od reszty, a "papka" jest sklejona ze sobą. Ja osobiście karmie ryby taką żółtą miarką do mleka dla dzieci i tym cięzko było podzielić pokarm, ale ryby sobie dają w miare rade. RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - Ruki - 01-12-2011 Przetestowałem wczoraj artemię IT. Zaobserwowałem poprawę, bardzo mało farfoclów, woda jest biała a nie różowa. Zobaczymy na jak długo się poprawili. RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - piotrK - 01-12-2011 Oby to był tylko wypadek przy pracy. Zwłaszcza, że normalnej jakości artemia z IT nie mogła być porównywana z tą zaprezentowaną przez Pleya z firmy Katrinex. Każde żyjątko wyglądało, jakby miało zaraz ożyć, a jedyne co ew. stanowiło "zawiesinę" to były skorupki/jaja. RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - Pley - 01-12-2011 No, ja aktualnie przekładam się na Katrinex - artemia IT mnie zniechęciła nie raz, ale za to Wodzienia mają pięknego! RE: Dyskusja nt. jakości mrożonek - dator - 02-12-2011 Może też jest tak, że jedna firma ma dobrego dostawcę i/lub "linię produkcyjną" wybranego żywca, a druga firma - także w części mrożonek jest dobra, a w części, niestety, nie. Przy takim założeniu trzeba byłoby jakość ich karm ocenić na przestrzeni dłuższego okresu, a tego chyba nikt nie robi/-ł. |