Mój pierwszy fish room - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Technika akwarystyczna (https://cichlidae.pl/forum-33.html) +--- Wątek: Mój pierwszy fish room (/thread-5113.html) |
RE: Mój pierwszy fish room - piotrK - 22-01-2015 Jedna sprawa - zrób sobie przesuwane szyby nakrywowe. To tak strasznie ułatwia życie... a ja tego u siebie nie mam :/ RE: Mój pierwszy fish room - massacra - 22-01-2015 (22-01-2015, 22:19 PM)piotrK napisał(a): Jedna sprawa - zrób sobie przesuwane szyby nakrywowe. To tak strasznie ułatwia życie... a ja tego u siebie nie mam :/ Piotrek ja właśnie ze względu na wygodę obsługi używam plexi a nie szkła i jak widać na zdjęciach szyby nakrywowe na powierzchni 100x60 są trzy. Plexi jest lekkie i nie ma problemu aby je przesuwać. Dodatkowo w plexi są wywiercone otwory w przedniej części abym nie musiał ich podnosić np. podczas karmienia. Generalnie sprawdzone przeze mnie przykrycie akwariów i jestem zadowolony z tego rozwiązania. RE: Mój pierwszy fish room - soltarus - 23-01-2015 Nie matowieje ci plexi? Brzmi ciekawie. RE: Mój pierwszy fish room - massacra - 23-01-2015 (23-01-2015, 00:12 AM)soltarus napisał(a): Nie matowieje ci plexi? Brzmi ciekawie. Nie, jedyną jego wadą jaką zauważyłem to to, że się wygina pod wpływem ciepła. Ja mam kawałki ok 30x60 cm a plexi to dosyć plastyczny materiał. Trzeba też uważać przy myciu bo łatwo porysować ja myję miękką szmatką i po wymyciu roczne plexi wyglądają jak nowe. Ale niebawem będę na tym miejscu testował inny materiał poliwęglan . Wiem bardzo drogi lecz mi udało się zdobyć za flaszkę spore kawałki. Ponoć jest dużo twardszy i już się tak nie gnie. Ciekawe jest również to w obu materiałach, że można je dowolnie obrabiać dlatego bez problemu nawierciłem otwornicą w swoich kawałkach otwory do karmienia RE: Mój pierwszy fish room - soltarus - 23-01-2015 Eee nie taki drogi ten poliwęglan - ale jeżeli mówimy o żebrowanych płytach to ograniczą światło (podejrzewam więc że jest jakaś odmiana pwęglanu w postaci tafli???) RE: Mój pierwszy fish room - massacra - 23-01-2015 (23-01-2015, 09:39 AM)soltarus napisał(a): Eee nie taki drogi ten poliwęglan - ale jeżeli mówimy o żebrowanych płytach to ograniczą światło (podejrzewam więc że jest jakaś odmiana pwęglanu w postaci tafli???) Dokładnie chodzi o lity poliwęglan i wyglądem niczym się nie różni od szkła, tylko jest dużo droższy, wytrzymalszy i łatwiej się go obrabia . RE: Mój pierwszy fish room - dzikakuna - 23-01-2015 (23-01-2015, 09:39 AM)soltarus napisał(a): Eee nie taki drogi ten poliwęglan - ale jeżeli mówimy o żebrowanych płytach to ograniczą światło (podejrzewam więc że jest jakaś odmiana pwęglanu w postaci tafli???) W żebrowanym glony mają jak w szklarni RE: Mój pierwszy fish room - Ruki - 23-01-2015 (23-01-2015, 09:39 AM)soltarus napisał(a): (podejrzewam więc że jest jakaś odmiana pwęglanu w postaci tafli???) A stery w woblerach to Pan masz z żeberkowanego?:> RE: Mój pierwszy fish room - soltarus - 23-01-2015 Dość twardy materiał jeżeli to ten z woblerów. Niestety dużo za drogi żebym miał z niego robić nakrywki. Nad plexi pomyślę. RE: Mój pierwszy fish room - massacra - 23-01-2015 Dzisiaj przywiozłem ostatni i największy zbiornik no i szczęście niemalże w pełni . Jednak jakimś cudem umkną mi fakt iż włożenie akwarium o długości 165 cm do pomieszczenia 171 cm i to w dodatku już umeblowanego nie jest takie proste. Co się ku....a namordowałem z tym i oczywiście uszczerbiłem róg baniaka . No ale stoi, wszystkie szkiełka w komplecie . |