moje pierwsze Malawi. - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html) +--- Dział: Jezioro Malawi (https://cichlidae.pl/forum-6.html) +--- Wątek: moje pierwsze Malawi. (/thread-4234.html) Strony:
1
2
|
moje pierwsze Malawi. - tykapl - 31-03-2014 Podjalem decyzje odnośnie zmiany biotopu z SA na Malawi. Mam nadzieję że sprzętowo podolam ale odnośnie ryb jestem zielony. Proszę o pomoc w doborze obsady. Ile gatunków i w jakich ilościach. Jak naradzie w oko wpadło mi kilka gatunków, mianowicie: Aulonocara firefish, Pseudotropheus saulosi, Labidochromis hongi, Maylandia gershakei, Cynotilapia afra, Pseudotropheus elongatus neon spot. Które z nich można trzymać razem o ile można. Jeżeli za duży misz masz to co byscie polecili? Moje akwarium 180x50x60 540l. Pozdrawiam Paweł. RE: moje pierwsze Malawi. - wlad - 01-04-2014 hej a może przerwę sobie zrób? Jak nie miałeś czasu na Amerykę Płd to Malawi to też nie jest samograj. Albo jakieś żyworódki? Potrenujesz, sprawdzisz silną wole i systematyczność, zobaczysz czy masz czas na opiekę jak się uda to wtedy? RE: moje pierwsze Malawi. - tykapl - 02-04-2014 Nie chciałbym rezygnować. Przy SA największą zmorą jest walka z RO zbieranie do mojego akwa trwa strasznie długo. Chciałbym sie od tego uwolnić. Już kiedyś wiedziałem że następny biotop to malawi. Mam dosyć żółtej wody wyrywanych roślin I ciaflych kłótni z kobietą ze akwa jest brudne brzydkie I niewiadomo jak śmierdzące I na dodatek ciagle slysze ze wszystkie ryby wygladaja tak samo a zbrojnikow wcale nie widac. Z Malawi bynajmniej ryby jej sie spodobają a raz w tygodniu zeby zlac wodę I przeczyscic filtr znajde czas byle nie walczyć z RO. Dlatego proszę o pomoc w doborze obsady żeby nie było przerybienia i walk na śmierć i życie. RE: moje pierwsze Malawi. - w-2 - 02-04-2014 Gatunki które wybrałeś to raczej wszystkie "pasiaki" (prócz samic saulosi) i podobne do siebie. Proponuję 3 gatunki mbuna i odmienne kolorystycznie np. caeruleus+maigano+coś pasiastego, albo akwarium jednogatunkowe a w nim np same saulosi (wtedy masz dwa kolory) lub same pseudotropheus acei - wygląda rewelacyjnie. Możesz też w takim litrażu trzymać też mięsożerne malawi- 2 haremy. Nie łącz mbuma i uthaka. Aulonokary sobie odpuść bo samice są brzydkie szare do tego gatunki się krzyżują, a znając preferencję twojej żony nie będzie jej się podobało. RE: moje pierwsze Malawi. - aarset - 02-04-2014 U mnie właśnie w bardzo podobnym zbiorniku pływa jednogatunkowo Pseudotropheus sp. acei. W stadzie wyglądają niesamowicie.... no tak, tylko nie wiadomo co na to żona Pewnie ma być kolorowo. W takim razie może Labeotropheus trewavasae Manda, Melanochromis interruptus i większe "stadko" Pseudotropheus demasoni? Obsada roślinożerna. Nudno na pewno nie będzie. RE: moje pierwsze Malawi. - tykapl - 02-04-2014 Siedzę nad tym juz 3 godzinę co byście powiedzieli na takie połączenie Pseudotropheus saulosi 3+9 Metriaclima estherae Red Red lub Red Blue 2+4 Pseudotropheus Acei 2+6 Aulonocara Firefish 1+1 Czy to jest w ogóle możliwe ? czy można dwa gatunki pseudotropheus łączyć ? i w jakiej ilości ja tak tlko strzelam jeżeli za dużo gatunków to czy bez Aulonocary dałoby rade? a może zamienić na jakiś gatunek w intensywnie niebieskim kolorze ? RE: moje pierwsze Malawi. - aarset - 02-04-2014 Pseudotropheus saulosi 3+6 - może się uda trzysamcowo, przynajmniej przez jakiś czas. Metriaclima estherae Red Red 1+4 - tutaj postawiłbym na jednego samca. Pseudotropheus Acei 2/3+6 Firefish'a sobie odpuść, to sztuczny twór. RE: moje pierwsze Malawi. - tom77 - 02-04-2014 Pseudotropheus saulosi - zdecydowanie na tak, 180cm daje b.dużą szansę kilkusamcowości tej małej terytorialnej, raczej przydennej ryby Pseudotropheus Acei - zdecydowanie na tak, 180cm jest dobrą areną dla stada tej dużej toniowej ryby Metriaclima estherae Red Red - ryba w pewnym sensie trochę podobna do Acei (masywna budowa ciała, toniowa) Aulonocara Firefish - ryba mięsożerna (wszystkie pozostałe wszystkożerne w stronę roślinek) no i sztuczna, jeśli byłbyś na nią zdeterminowany: - przy uparciu się na dietę kompromisową w towarzystwie j.w., to red-redy wydają się być zbyt silne i potencjalnie za agresywne dla firefish - a raczej musiałbyś przebudować obsadę w stronę non-mbuna i może yellow PS1. Przy zachowaniu koncepcji raczej roślinożernej obsady - zerknij jeszcze na Labeotropheus fuelleborni. PS2. W-2 napisał: 1/ "Aulonokary sobie odpuść bo samice są brzydkie szare". Nie wszystkie, na przykład łososiowe samice firefish IMHO nie są brzydkie (nazwałbym je średnioładnymi), a już na pewno nie są szare. 2/ "krzyżują się też" - tylko w obrębie swojej grupy (jjacek wklejał na forum tabelkę krzyżowań) RE: moje pierwsze Malawi. - tykapl - 03-04-2014 Firefish najbardziej mi tu wadzi i myślałem o rezygnacji z niego. Ale wtedy zostać przy trzech gatunkach czy pójść w cztery? A czym zastąpić red redy żeby się nie "gryzly" z acei? RE: moje pierwsze Malawi. - w-2 - 03-04-2014 Tom 77 - 1/dla ciebie samice aulonokary firefish są ładne ale napewno nie dla żony kolegi, daleko im do kolorowych mbuma i chyba z tego co pamiętam jeszcze za czasu trzymania tych ryb to nie jest naturalna odmiana kolorystyczna więc takim rybom mówimy stanowcze NIE - sztuczny twór. 2/ właśnie o to mi chodziło. tykapl - zostań przy trzech gatunkach, to najlepsze rozwiązanie i układ. Ja bym postawił na acei i saulosi ale trzeci red red będzie się dublował kolorystycznie z samicami saulosi za to melanochromis maigano byłby odmienny. |