Crenicichla notophthalmus - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html) +--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html) +---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html) +---- Wątek: Crenicichla notophthalmus (/thread-6604.html) |
RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Papja - 23-07-2016 Powiem szczerze, że o ile wcześniej zdarzały się jedynie podgryzione płetwy ogonowe, gdzie nie byłem nawet pewny czy to wina Crenicichli czy to one same sobie je podgryzają, to teraz to co zastałem było aż przykre. Ciała tych bystrzyków były wręcz zmasakrowane . EDIT: wczoraj znalazłem też jednego martwego bystrzyka(ogon i płetwy całe, samiec musiał go po prostu "przetrącić" swoją masą), ale był to najmniejszy osobnik, a zachowanie Crenicichli z tego co widziałem polegało jedynie na odganianiu ich od młodych, więc stwierdziłem(niestety mylnie :/), że reszta jest bezpieczna. RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Vanilka - 24-07-2016 Papja, a co jeszcze masz z nimi? Czy tylko crenie i bystrzyki byly? Kurcze bystrzyki przecież nie sa najmniejsze... Mam nadzieję, ze będą sie dalej tak zajmowac narybkiem, i odchowaja, oby bez kolejnych strat w obsadzie. Czy juz nic innego nie masz tam? RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Papja - 24-07-2016 Miałem z nimi Guianacara geayi- 2 sztuki. Były od samca mniejsze o 2-3cm, wpuściłem je gdy zacząłem mieć problemy z agresją samca do samicy. O ile do bystrzyków poza tarłem agresji praktycznie nie było, to z gujankami Crenicichle stroszyły się często, a nawet przeganiały- tylko bez żadnych strat w rybach oczywiście . Czasami zdarzało się tak, że samiec próbował pogonić samicę, a wpadał na Guianacarę, która lekko się nastroszyła i zaraz on sam zatrzymywał się, również się napuszył, postał chwilę w takiej pozycji i odpływał w spokoju. Po tym jak para się porządnie dobrała to gujanki odłowiłem do innego akwarium i zostawiłem z nimi same bystrzyki. Wydaje mi się, że stałe połączenie z mniejszymi pielęgnicami byłoby tutaj jednak dużo lepsze i gdy zauważę agresję u Crenicichli to wpuszczę jakąś parę. Jeżeli takiej agresji nie zauważę, to moje Crenicichle pozostaną same w akwarium . RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Papja - 26-07-2016 No niestety, kłótnia małżeńska- samiec zabrał samicy młode i odgania ją ze swojego terenu. Nie widzę prób ataku, jedynie ją przegania, mimo to nie będę ryzykować i wsadzę tymczasowo siatkę, a samemu poszukam parki jakiś odpowiednich pielęgnic na przyszłość. Po wybiciu bystrzyków stwierdziły, że nie ma się przed kim wdzięczyć i straciły ubarwienie . Mimo to samiec dalej robi wrażenie po napuszeniu . EDIT:. Telenowela po prostu, patrzę co się dzieje w akwarium i oczom nie wierzę. Okazało się, że parka w 100% zgodnie zapędziła młode do rurki i teraz razem ich pilnują. Zostawię je do jutra bez rozdzielania i będę uważnie obserwował, mam nadzieję, że to tylko było krótkie spięcie . RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - piotrK - 26-07-2016 Jestem w zaskoczony wielkością i stopniem rozwoju pływających młodych. U moich C. regani młode po rozpoczęciu pływania były o wiele większe i mniej przypominały larwy. Liczyłeś ile dni od tarła minęło aż młode zaczęły pływać? RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Papja - 26-07-2016 Niestety nie mam pojęcia kiedy było tarło :/. RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Vanilka - 26-07-2016 dokarmiasz je czymś? RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Papja - 26-07-2016 Dostają banana wormsy . RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Ruki - 26-07-2016 Pasowałoby coś treściwszego, najlepiej artemia albo drobny plankton. Wszelakie nicienie są mało kaloryczne... RE: C sp. aff. notophtalmus/sp. Orinoco Dwarf - Papja - 26-07-2016 Zamówię więc artemię jak najszybciej, na przyszłe tarło będę już przygotowany od początku . |